For All Mankind - Dla wszystkich
W lipcu 1969 roku człowiek po raz pierwszy wylądował na swoim naturalnym satelicie ziemskim. Gatunek który jeszcze niecałe sto lat wcześniej nie potrafił wzbić się ponad horyzont swoje planety, postanowił eksplorować niezliczenie większą przestrzeń kosmiczną. Motorem napędzającym maszynę innowacyjności jaką był program Apollo, stanowił wyścig zbrojeń pomiędzy dwoma supermocarstwami - USA i ZSSR. Wyścig rozpoczął się wraz z wystrzeleniem pierwszego ziemskiego sztucznego satelity, a zakończył się 12 lat później wraz z lądowaniem pierwszego człowieka na księżycu. Późniejsza eksploracja kosmosu sprowadzała się do wystrzeliwania sond kosmicznych oraz wykorzystywania przestrzeni około orbitalnej.
Jak potoczyła by się historia podboju kosmosu gdyby to nie Amerykanin był pierwszym człowiekiem na Księżycu?
Fabuła serialu zaczyna się gdy oczy całego świata skierowane są w ekrany telewizorów w domach, restauracjach, lokalach, kinach i teatrach. Wydarzenie takie jak pierwsze lądowanie człowieka na Księżyc ogląda cały świat. Kosmonauta który opuszcza pojazd lądowniczy ma na ramieniu nie trzy a czteroliterowy skrót swojego Państwa - CCCP - Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. W ten sposób autorzy serialu zerują znaną do tej pory nam historię i postanawiają napisać ją na nowo.
Serial For All Mankind jest typową kroniką historii podboju kosmosu ale z całkowicie inną treścią, opowiedzianą w sposób, który powinien zaciekawić każdego fana science fiction, tasiemcowych seriali, filmów sensacyjnych a nawet romansów. Mamy tu bardzo dobrze oddane realia dekad, poprzez które śledzimy losy bohaterów kolejnych sezonów, dobrą scenografię i charakteryzację oraz całkiem zjadliwe efekty specjalne. Dobór aktorów jak i ich sama gra aktorska stoi na bardzo dobrym poziomie.
Serial pomimo dosyć specyficznej fabuły i całkiem sporej ilości dialogów nie męczy ani nie usypia widza. Poruszając zagadnienia lotów w kosmos, serial nie próbuje silić się na przekazywanie encyklopedycznej wiedzy o szczegółach budowy i przygotowania do lotów kosmicznych, jednocześnie nie podając każdej informacji ze szczegółowym wyjaśnieniem. Sprawnie poprowadzona fabuła i liczne zwroty akcji, suspens oraz losy bohaterów nie pozwalają się nudzić podczas odrobinę długich odcinków.
Napisanie historii lotów kosmicznych i eksploracji kosmosu daje twórcom możliwość poruszania się pomiędzy fikcją a surowym faktem, dzięki czemu osoby mniej obeznane z historią mogą odczuwać, iż jest to historia mocno oparta na faktach, gdzie w rzeczywistości prawie wszystko dzieje się inaczej niż w podręcznikach. Co prawda serial jest o eksploracji kosmosu ale z uwagi, iż jego pierwszy sezon w większości ujęć kręcony był w domach lub biurach na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, oglądając serial, co chwilę miałem wrażenie, że gdzieś pojawi się tu Don Draper z serialu Mad Men robiący kampanię reklamowa dla firmy NASA.
Polecam każdemu maniakowi Ameryki lat siedemdziesiątych, alternatywnych historii oraz fanom kina sience fiction.