image
2022-08-26 10:20:20
Rayman Legends - zwariowana kontynuacja
Po niesamowitym Rayman Origin, ekipa Ubisoftu powróciła z Rayman Legends, który jest pełnoprawną kontynuacja tzn. wszystkiego jest więcej. Więcej muzyki, więcej kolorów, więcej postaci, więcej zabawy, większy poziom trudności - wszystkiego jest więcej.

W czasach gdy mój jedyny kontakt z grami komputerowymi zapewniało Atari XL/XE lub podrabiany NES o nazwie Pegasus (Famicon) w telewizji mogłem zobaczyć grę na pierwsze PlayStation pod tytułem Rayman. Z jaką pożądliwością patrzyłem na tą grę wyświetlaną w 16 milionach kolorów, tak inną od tych które widziałem na żywo w kilkudziesięciu - NES wyświetlało 53 kolor w tym 5 odcieni szarości. Dopiero lata później mogłem zagrać w ta grę ale już na PlayStation Vita.

Jej kontynuacja Rayman Legends jest grą, która tak samo jak poprzednik Rayman Origins składa hołd klasykom retro plaformówek. To niekończącą się w poziomach gonitwa w prawo (bardzo rzadko w innym kierunku), której wtóruje niesamowicie rytmiczna muzyka, gama wrzaskliwych kolorów oraz możliwość gry w cztery osoby na jednym, niepodzielonym ekranie telewizora.

Jest to gra, z którą można zmierzyć się samotnie, z poziomu na poziom śrubując wynik, pokonując kolejnych wrogów ratując Małaki i zbierając Lumy. Jednak cała zabawa zaczyna się, gdy w pokoju zaczyna nieprzerwanie padać zdanie: "No walnij mnie, walnij". Każdy kto choć raz spróbował zagrać razem z kimś w Rayman'a Origins lub Legends, natychmiast rozumie o czym mowa. W grze zastosowano może nie unikalny ale rzadko stosowany mechanizm przywracania do życia współgraczy, co bardzo pomaga w grze i mało doświadczonym graczom pozwala na kontynuowanie rozgrywki mimo, że zginęli już dziesięć razy podczas jednego poziomu. 

Rayman Legends to bardzo kreskówkowa oprawa graficzna, kolorowe postacie, specjalne poziomy muzyczne, gdzie tempo postępów dyktuje muzyka a nie sam gracz. Jeżeli nie nadążasz - giniesz. Gra posiada także masę wyzwań sieciowych, gdzie gracze z całego świata mogą bić rekordy innych graczy. Pokazuje to, że po prawie dziesięciu latach gra jest nadal żywa i masa ludzi nadal w nią gra.

Rayman Legends różni się od pierwszego Rayman'a praktycznie wszystkim. Muzyką, mechaniką, możliwością gry w coopie. W końcu jest to gra stworzona kilkanaście lat później. Gdzieś jednak znajduje wspólny mianownik, który łączy go z pierwowzorem z 1995 roku poprzez grafikę 2D, hierarchiczną budowę poziomów, podobne możliwości interakcji oraz oczywiście głównego bohatera. 

Jeżeli nie znacie gry, polecam kupić co najmniej dwa pady i zagrać, bo jest to tytuł stworzony do gry wraz z rodziną na sofie przed telewizorem.

 

::: Pozostałe w tej kategorii :::
image
2016-06-05 11:19:12